FirmaMieszkańcy Laponii poznali kawę późno, bo dotarła do nich w XIX wieku. Jednak jej pojawienie się wywołało prawdziwą rewolucję. Zupełnie zwariowali na jej punkcie, chociaż początkowo podchodzili do niej trochę sceptycznie.
Wykorzystywali kawę jako dodatek do pożywienia dla reniferów. Zaintrygowani aromatyczną wonią, zaczęli podejmować nieśmiałe próby wprowadzenia jej do własnego menu. Niedługo potem kawa stała się ich ulubionym napojem, nie tylko dawała pobudzenie i energię. Dla Saamów (rdzennych mieszkańców Skandynawii) parzenie i picie kawy stało się domowym rytuałem, porównywanym do japońskiej ceremonii herbacianej. Dla wędrowniczego ludu ta namiastka domostwa w postaci parzenia kawy była niezwykle ważna, koiła ich zmysły i duszę. W efekcie ich zamiłowanie do kawy przeobraziło się w obyczaj związany z witaniem gości. Zgodnie z nią, gdy do osady przybywał gość, rozpoczynano przygotowanie tego czarnego naparu. Otrzymanie kawy oznaczało przyjęciem kogoś z otwartymi ramionami. Z kolei brak gorącego naparu dla przybysza był równoznaczny z tym, że nie ma się ochoty przyjmować go w gościnę.
